Czy wiecie, że prawie 300 lat temu mieszkańcy miasta na wschowskim niebie widzieli kometę? 

☄️

Poniżej fragment „Kroniki Wschowskich Bernardynów” dotyczący tego zjawiska: „Rok 1744 – Znaczna kometa na kształt dużej gwiazdy pojawiła się pod koniec lutego i na początku marca w ciągu mniej więcej dwóch tygodni, której jasne promienie wyglądały jak sztuczne ognie, wzbudzając niemały podziw u oglądających. Zawsze można było ją zobaczyć jasną po zachodzie słońca, co trwało około trzech godzin a potem łagodnie schodzącą i skłaniającą się ku Saksonii. Z tego widzenia różni różne snuli domysły, niektórzy [wskazywali] na wielkie mrozy (mrozy rzeczywiście były tej zimy wielkie), inni na nieszczęśliwe wydarzenia grożące Saksonii a było to opinią najprawdopodobniejszą, gdyż po upływie roku wielkie szkody Saksonii wyrządzili, wkraczając w jej granice, Brandenburczycy”. 
Na zdjęciu litografia „Kometa wg Artura Grottgera” autorstwa Feliksa Walkiewicza z 1915 roku. Zb.: MZW, nr inw.: MZW/S/140